Najnowsze wpisy


kwi 01 2004 Buffalo SOLDiers
Komentarze: 0

Kilka dni byłam chora, właściwie do tej pory mi nie przeszło. Jakoś udawało mi się przez ostatnie 3 lata uniknąć przeziębienia, no to teraz nadrobiłam ten czas. Tym niemniej jakoś lekko to przeszło, co mnie cieszy, bo robi się ładna pogoda wiosenna i nie za bardzo mam ochotę kisić w domu.
Ostatnio byłam na zebraniu organizacyjnym. Jakim? Ano, bo chcemy założyć w Będzinie oddział Związku Kynologicznego. I to było takie spotkanie organizacyjno-założycielskie. Wynudziłam się nieco, bo wszyscy gadali o polityce, zamiast o psach. Dziś miało być kolejne, ale już się na nie nie fatygowąłam. Zobaczę, może jeszcze kiedyś się wybiorę, kto wie. Póki co, na razie mi się nie chce.
Sporo fajnych filmów ostatnio widziałam. "Murder at first" z Kevinem Baconem (świetny film), "Buffalo Soldiers" z Joaquinem Phoenixem (też świetny, do tego czekałam na obejrzenie 3 lata - bo tyle amerykanie trzymali go na półce) i kilka innych. BS jest elegancką komedią o armii amerykańskiej. Phoenix w roli cwanego Elwooda jest niesamowity (zresztą ten facet zawsze gra na poziomie tak wysokim, że niedostępnym dla większości normlanych aktorów), aż miło się go oglądało. Elwood jest sprytnym gościem, który nielegalnie sprzedaje wszystko, co tylko mu się nawinie w ręce: od środków czyszczących aż do broni. Oczywiście zabiera to sobie beztrosko z wojskowych magazynów. Do tego jeszcze ma czas, żeby produkować narkotyki i podrywać córkę sierżanta, nie mówiąc już o romansiku z żoną szefa ;) Facet niby nie jest kryształowo uczciwy, ale lubi się go, bo jest na swój sposób uroczy. W filmie jest świetna scena, jak żołnierze na prochach rozwalają czołgiem stację benzynową. Niesamowite! I zakończenie bardzo mi się podobało.
Zaś "Murder" to film zupełnie inny. Bardzo dramatyczny, poruszający, tragiczny i w ogóle. Jest to opowieśc o facecie, który jako nastolatek został wtrącony do Alcatraz za kradzież 5 dolarów. W więzieniu trafił na sadystycznego dyrektora, który 3 lata trzymał go w ciemnicy. Po wyjściu z ciemnicy Young (więzień) stał się prawie zwierzęciem, zabił współwięźnia - łyżką (!) Potem jest proces Younga na sali sądowej i tak dalej. Wspaniała rola Kevina Bacona! Genialna!

ptaszi : :
mar 15 2004 Kill Bill i inne nudy
Komentarze: 0

Ale ostatnio nudne filmy oglądam. Co najdziwniejsze, są to te najbardziej reklamowane, najbardziej znane... Ostatnio, czyli dziś, przejechałam się na "Big Fish". Myślałam, że film Burtona będzie fajny, zakręcony i ciekawy. A tu było dokładnie odwrotnie. Ale dno. Niedawno wynudziłam się na Kill Billu, który również był nudny jak cholera, z całej siły powstrzymywałam się, by nie usnąć.

Nadal czekam na "Danny the Dog", może chociaż Jet mnie nie rozczaruje. Na niego zawsze można liczyć, w zasadzie żaden jego film nie był tak zły, żeby nie dało się go oglądać. A niektóre uwielbiam. Przypuszczam, że DTD będzie moim ulubionym Jetowym filmem, ale oczywiście zobaczymy. Ciekawe, czy będzie taki, jak sobie go wyobrażam. Interesująco będzie go skonfrontować ze swoimi wyobrażeniami, tylko że trochę na to trzeba poczekać. Premierę przesunięto na wrzesień, jak dobrze pójdzie, to i u nas będzie na jesieni. A tymczasem czekam na Rise to Honor, w przyszłym miesiącu gierka powinna być w Polsce. Już nie mogę się doczekać, jak zagram Jetem! ;)

ptaszi : :
mar 11 2004 Ale szok
Komentarze: 0

Ale szok! Przeczytałam na jednej ze stron, że Jet nie ma zamiaru już dłużej grać w filmach i chce zostać mnichem buddyjskim! Myślałam, że padnę. W sumie jakoś specjalnie mnie to nie zdziwiło, Jeta ciągnie do buddyzmu już od kilku lat. Tylko że to tak nagle... Ale na szczęście okazało się, że to tylko głupia pogłoska. Uff.....  Byłoby szkoda takiego fajnego aktora i sympatycznego faceta... ;)

Pogoda udaje, że robi się wiosenna, niby słońce jest, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że to już koniec zimy. Pewnie pojutrze albo jutro znowu spadnie śnieg i zacznie się na nowo. Co to my kurde na Syberii jakiejś mieszkamy, czy co??

ptaszi : :
mar 02 2004 P$%^^%a zima
Komentarze: 0

Jest już marzec, a ciągle ta upierdliwa zima. Pada i pada ten śnieg, wkurza mnie to po trochu, bo ileż można? Co to Syberia, czy jak...

ptaszi : :
lut 16 2004 Rise to Honor już jutro!!!
Komentarze: 0

Jutro premiera "Rise to Honor". Jak ten czas leci! Dopiero co czytałam o pracach nad grą, a tu już jest gotowa. Co prawda, kiedy dotrze do Polski, to nie wiem, ale chyba powinna być niedługo. Strasznie nie mogę się doczekać, jak też będzie się grało Jetem. Screeny z gry wyglądają nieźle, zobaczymy, czy system, który zastosowano w grze, sprawdzi się.

ptaszi : :