Komentarze: 0
Jutro muszę rano zasuwać do Urzędu Pracy, odstać swoje w kolejce, a potem wracam do domu. Po południu przyjedzie kolejny klient po tusz, tym razem z Sosnowca. Ma wziąc swoją drukarkę do przetestowania mojego tuszu, czy działa. A niech sobie sprawdza...;)
W dniu dzisiejszym nigdzie nie byłam, bo taka pogoda, jak jest, odstrasza mnie skutecznie od wychodzenia na dwór. Może jutro będzie cieplej.